MÓDLCIE SIE I POSCCIE

"Drogie dzieci! Wraz z czasem Wielkiego Postu zbliżacie się do czasu łaski. Wasze serce jest jak zaorana gleba i jest gotowe, żeby przyjąć owoc, który wyrośnie w to, co jest dobre. Wy, dzieciaczki, jesteście wolne, żeby wybierać dobro lub zło. Dlatego wzywam was, żebyście się modliły i pościły. Sadźcie radość, a owoc radości wyrośnie w waszych sercach dla waszego dobra i inni go zobaczą i otrzymają go przez wasze życie. Wyrzeknijcie się grzechu i wybierzcie życie wieczne. Jestem z wami i wstawiam się za wami przed moim Synem. Dziękuję wam, że odpowiedziałyście na moje wezwanie." (orędzie z 25 stycznia 2007)


W swym ostatnim orędziu Matka Boża zachęca nas, żebyśmy przygotowali swe serca w nadchodzącym czasie Wielkiego Postu, który jest czasem miłosierdzia. Zachęca nas, żebyśmy pościli, modlili się i dokonywali aktów pokuty, które zawsze były głównymi cechami Wielkiego Postu. W Starym Testamencie pokuta była redukowana najczęściej do znaków zewnętrznych. Dzisiaj jest w większości tak samo, ponieważ podczas Wielkiego Postu wierni odmawiają sobie żywności, picia, słodyczy i papierosów, a dużo mniej przeklinania, plotkowania i innych grzechów. Chrześcijański post i modlitwa są podstawą życia zbiorowego, ponieważ cały Kościół jest zachęcany do postu, pokuty i modlitwy, szczególnie w okresie Bożego Narodzenia i Wielkiego Postu. Odmawianie sobie rzeczy materialnych jest jednym ze sposobów pokuty za grzechy osobiste. Jest to dowód na to, że jesteśmy gotowi odmówić sobie czegoś i podzielić się tym z ludźmi żyjącymi w nędzy i brudzie. W naszym przygotowaniu nie możemy zatrzymywać się na znakach zewnętrznych. Jasno widzieli to prorocy Starego Testamentu i ostrzegali lud mówiąc, że jedyną prawdziwą zmianą jest zmiana, jaka dokonuje się w sercach ludzi. Jeśli zmieniamy serce, to zmieniamy całego człowieka. Tylko taka zmiana może prowadzić nas do przyjaźni z Bogiem i ludźmi. Tylko w taki sposób nasze serce otrzyma owoc, który urośnie w dobro. Bóg stworzył nas jako istoty wolne i każdego dnia podejmujemy decyzje. Możemy wybierać pomiędzy dobrem i złem. Królowa Pokoju zachęca nas do wyrzeczenia się grzechu i wybrania życia wiecznego. To jest jedyny słuszny wybór. Za każdym razem, gdy wybieramy stronę dobra, wybieramy stronę synów i córek Boga, a nasze życie napełnia się radością. Żyjemy pełnią życia. Życie w grzechu jest tylko przetrwaniem i cierpieniem, podczas gdy życie w Bogu przynosi radość i pokój. Już tu na ziemi możemy posmakować prawdziwej radości, jeśli żyjemy według przykazań Bożych, a pełnej radości doświadczymy w wieczności, gdy Bóg obetrze łzy z każdej twarzy. Wtedy „nie będzie już ani śmierci ani narzekania ani płaczu ani bólu, ponieważ dawny porządek rzeczy przeminął” (Ap 21, 4). Jezus jest naszym pierwszoplanowym wzorem, przykładem, nauczycielem życia duchowego. Przed swym pierwszym publicznym wystąpieniem Jezus wycofał się na 40 dni na pustynię, gdzie pościł, modlił się i przygotowywał się na swoje pierwsze publiczne wystąpienie. Mojżesz spędził tę samą ilość dni na Synaju, także Eliasz – na Horebie. W ciszy i samotności człowiek może lepiej usłyszeć Boga, ponieważ nie ciążą mu żadne przeszkody. Pójście na pustynię, wycofanie się, nawet na dłuższy okres czasu, jeśli potrzeba, nie może być usprawiedliwieniem ucieczki od ludzi, zobowiązań lub pracy. Powinno być uprzywilejowanym czasem, w którym zostaniemy odnowieni w bliskości Boga, więc możemy żyć wśród ludzi i świadczyć im o Radosnej Nowinie. Jezus jest Panem naszego życia i naszych serc. On może to, czego my nie możemy, do czego nie mamy siły.

Maryja, „Matka Kościoła” i nasza Matka, wstawia się za nami przed swym Synem. Swą wstawienniczą i pośredniczą rolę rozpoczęła podczas życia na ziemi – na weselu w Kanie Galilejskiej – i pełni tę rolę dzisiaj, czczona w Niebie. Przychodząc tu do Medjugorja Matka Boża chce nam pomóc zjednoczyć się jeszcze mocniej z naszym Zbawicielem i Odkupicielem. Jeśli odpowiemy na wołanie Królowej Pokoju i przygotujemy się postem i modlitwą na spotkanie z Jezusem, to będziemy mogli brać udział w świętowaniu Wielkanocy czystym sercem i radosną duszą.


O. Danko Perutina
Medjugorje, 26 stycznia 2008



BackHomeOverviewInfo
Last Modified 02/23/2008