Komentarz o. Slavko
Rozważanie na temat orędzia z 25 sierpnia 1996


“Drogie dzieci! Słuchajcie, ponieważ pragnę do was mówić i zapraszam was, żebyście miały więcej wiary i zaufania do Boga, który was kocha niezmiernie. Dzieci, nie wiecie, jak żyć w łasce Boga i dlatego ponownie wzywam was wszystkie, abyście w waszych sercach i w myślach nosiły słowo Boże. Dzieci, umieśćcie Pismo Święte w widocznym miejscu w waszej rodzinie i czytajcie je i żyjcie nim. Uczcie wasze dzieci, ponieważ jeśli nie jesteście dla nich przykładem, dzieci odchodzą od Boga. Rozważajcie i módlcie się, a wtedy Bóg zrodzi się w waszym sercu i wasze serce będzie radosne. Dziękuję wam, że odpowiedziałyście na moje wezwanie.”

Mam nadzieję, że wszyscy mieliście wakacje, podczas których dobrze odpoczęliście oraz że w swym wolnym czasie mimo wszystko znajdowaliście czas na modlitwę. Znowu, zanim przekażę wam nowe myśli na temat orędzia z tego miesiąca, przypomnijmy sobie orędzie z lipca. W nim Maryja wzywała nas do nawrócenia - nawrócenia, które przynosi nam wiarę i przez które pokazujemy piękno, jakie dał nam Bóg. Gdy ktoś wzrasta w miłości, w wierze i w nadziei, a potem pokazuje owoce tego w swoim życiu, to pokazuje nam to piękno, jakim obdarzył go Bóg. Dlatego nie poprzestańmy na samych tylko słowach, ale raczej przez swoje życie świadczmy o Bożej miłości. Bez modlitwy, mówi Maryja, nie możemy przeżyć naszego nawrócenia, ponieważ nawrócenie jest procesem wzrostu i ciągłą walką ze złem i walką o dobro. Ponadto Maryja pragnie, żebyśmy się stali jak dzieci, które są otwarte na miłość Ojca.

Ciągle mają miejsce objawienia codzienne, a w tym momencie tylko Vicka i Mirjana są w domu. Jakov oczekuje we Włoszech na drugie dziecko. Ivan był ze mną w Londynie w czasie weekendu 24-26 sierpnia. 26 sierpnia mieliśmy wielkie spotkanie z karmelitanami w Aylesford i to był już szósty raz, jak spotkali się tam pielgrzymi z Medjugorja. Obecnych było ponad 6000 ludzi, a 64 księży koncelebrowało Mszę św. Potem Ivan odleciał do Niemiec, skąd wróci do Stanów Zjednoczonych, żeby wziąć udział w kilku konferencjach maryjnych. Marija jest we Włoszech, a Mirjana pojedzie tam na początku września, żeby uczestniczyć w kilku spotkaniach modlitewnych. Ivanka jest w domu i jak zawsze, żyje w odosobnieniu. Wielu pielgrzymów było z nami w czasie miesiąca sierpnia i według dostępnych nam informacji, także jesień będzie całkiem ożywiona.

W ostatnim miesiącu mieliśmy bardzo udany Festiwal Młodzieży, w którym uczestniczyło ponad 4000 młodych. Największe grupy były z Republik Czeskiej i Słowackiej. Obecność siostry Elwiry i jej wspólnoty przyniosła szczególne ożywienie. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się procesja eucharystyczna, która przeszła przez całą wieś i trwała ponad trzy godziny oraz przedstawienie “Z CIEMNOŚCI DO ŚWIATŁOŚCI” wystawione przez wspólnotę s. Elwiry. Przy pomocy świadectw, pieśni, tańców i tekstów biblijnych ukazano nowe perspektywy dla drogi, która prowadzi z ciemności świata narkotyków do życia w światłości. Potem także cieszyliśmy się wieczorem międzynarodowych pieśni ku czci Maryi, gdzie słychać było 15 języków. To był urodzinowy prezent dla Maryi od wszystkich uczestników. Potem kończąca wszystko Msza św. odprawiona na Kriżevacu o 5.00 rano 6 sierpnia w święto Przemienienia stała się dla nas wszystkich szczególnym wydarzeniem. Wraz z Maryją dziękujemy Panu za łaski, jakie nam dał w czasie tych dni.

Jeśli teraz zastanowimy się nad orędziem z tego miesiąca, rzeczywiście znowu znajdziemy wiele zachęt dotyczących naszego życia. Maryja mówi...

Słuchajcie

...ponieważ Ona pragnie do nas mówić. To słowo znajduje się w Starym Testamencie 1100 razy, a w Nowym Testamencie 480 razy. W żydowskiej praktyce religijnej jest dobrze znana modlitwa zaczynająca się od słów: ”Słuchaj, Izraelu! Pan jest naszym Bogiem, tylko Pan! Dlatego będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą i ze wszystkich swoich sił. Weź do serca te słowa, które ci dziś gorąco polecam. Zasiej je w twoich dzieciach. Mów o nich w domu i na dworze, czy jesteś zajęty, czy odpoczywasz. Przywiąż je do przegubu twej ręki jako znak i niech będzie jak ozdoba na twym czole. Napisz je na odrzwiach twych domów i na twych bramach.”” (Pwt 6,4-9). Wezwanie “słuchaj słowa” uświadamia nam, że Bóg do nas mówi i oczekuje od nas, tych, którzy są zdolni do słuchania, żeby słuchali. Pierwszym słowem Boga było stworzenie przyrody, potem Swe słowo przekazał nam przy pomocy objawienia biblijnego. A w sposób szczególny Jezus jest Słowem Boga Ojca, które stało się Ciałem. Bóg mówi i pragnie, żeby Jego słowo natrafiło na otwarte uszy i serca tak, żeby później przyniosło dobry owoc. Ale prorocy często mówią, że ludzie nie chcą ich słuchać, a to zawsze jest bardzo ciężkim oskarżeniem. (Patrz: Jer 7,13; Oz 9,17; Iz 65,2). Gdy teraz to samo słowo słyszymy od Maryi, powinniśmy rozpoznać w nim wolę Boga, który pragnie, żebyśmy Go poznali. Maryja jest Królową Proroków, a także sama jest Prorokinią i dlatego Bóg mówi przez Nią.

Prawdziwym problemem, jakim powinniśmy się wszyscy zająć, jest to, czy wciąż chcemy słuchać lub czy wciąż jesteśmy zdolni do słuchania oraz co pomaga lub przeszkadza nam w słuchaniu? Istnieją różne warunki, żeby być zdolnym do słuchania tak samo, jak istnieją różne przeszkody w słuchaniu. Ogólnie biorąc, żeby być zdolnym do słuchania słowa, powinniśmy być wewnętrznie wolni, powinniśmy być zdolni kochać mówiącego, powinniśmy być pokorni i otwarci oraz posiadać wewnętrzny pokój. Każde uzależnienie się od siebie samego lub od rzeczy materialnych przeszkadza w słuchaniu. Jeśli na przykład jesteśmy zdenerwowani lub nie posiadamy pokoju, to trudno nam słuchać. Pycha odrzuca mówiącego może takimi słowami: “Kimże ty jesteś, że mi to mówisz?” Modlitwa i post, spowiedź i czytanie Pisma św., uczestniczenie we Mszy św. - wszystko to pomaga w słuchaniu. I z tego właśnie powodu Maryja dała nam to orędzie. Słowo, które zostało naprawdę wysłuchane, zapala w naszym sercu chęć urzeczywistnienia go i powoduje wzrost posłuszeństwa wobec Słowa Bożego. Byłoby bardzo ważne dla każdego z nas, żebyśmy codziennie prosili o łaskę zdolności słuchania Słowa Bożego, a także żebyśmy byli mu posłuszni! Maryja pragnie, żebyśmy słuchali znowu...

ponieważ pragnę do was mówić i zapraszam was, żebyście miały więcej wiary i zaufania do Boga, który was kocha niezmiernie

Tylko miłość jest wiarygodna i właśnie ona budzi zaufanie. Poznanie kochającego Boga przynosi ludzkiemu sercu pokój i zaufanie, a wtedy ktoś taki może żyć jak dziecko, które jest otwarte na miłość Ojca. Tu znowu musimy zadać pytanie, dlaczego jest tak wielu chrześcijan, którzy żyją w strachu i nieufności, a nie w pokoju i radości. Odpowiedź jest wyraźna: Już nie słuchamy Dobrej Nowiny kochającego Boga, ponieważ wtedy mielibyśmy pokój i zaufanie. W jednym orędziu Maryja powiedziała: “Gdybyście wiedziały, jak bardzo was kocham, płakałybyście z radości!” A jeśli Ona może w ten sposób mówić o swojej miłości, to jaka jest miłość Boża? Dlatego Ona mówi...

Dzieci, nie wiecie, jak żyć w łasce Boga

Jak łatwo tracimy miłość, wiarę oraz nadzieję i jak mało potrzebujemy, żeby utracić pokój i denerwować się?! Jak łatwo i niepostrzeżenie chrześcijanie wchodzą w świat alkoholu i narkotyków? Jak łatwo i jak często rodziny ulegają zniszczeniu? Jak często egoizm i samolubstwo wypędzają z naszych serc miłość Boga i miłość innych ludzi?

Dlatego ponownie wzywam was wszystkie, abyście w waszych sercach i w myślach nosiły Słowo Boże

Maryja uczy nas tego, czym żyła. Najpewniej codziennie odmawiała modlitwę: “Słuchaj, Izraelu...” i Słowo Boże było Jej światłem i Jej życiem, Jej pokarmem i Jej radością. Św. Łukasz mówi nam, że Maryja zachowywała Słowo Boże w swym sercu, a to oznacza, że myślała o nim i według niego formowała swe życie. Aby wzrastała nasza miłość do Słowa Bożego i umacniała się nasza chęć do słuchania go, Maryja daje nam szczególną radę:

Umieśćcie Pismo Święte w widocznym miejscu w waszej rodzinie

Chodzi tu o bardzo praktyczne powody. Czyniąc tak nasze rodziny łatwiej będą pamiętać, że powinniśmy...

czytać je i żyć nim

To pragnienie Maryi przypomina nam także “Słuchaj, Izraelu...”, ponieważ Izraelici powinni byli zapisywać to słowo na odrzwiach i bramach miast. Spełniając to pragnienie Maryi zdecydujemy się na miłość do Słowa Bożego, a przez to – do samego Boga. Maryja obdarza rodziny wielkimi zadaniami i dużą odpowiedzialnością.

Uczcie wasze dzieci, ponieważ jeśli nie jesteście dla nich przykładem, dzieci odchodzą od Boga

To zostało postanowione dla nich jako ich droga wiary. Jeżeli nie otrzymają dobrego przykładu, to grozi im odejście od Boga. Każdego dnia słyszymy narzekania na dzieci lub młodzież, co robią i jak się zachowują. Może to być prawdą, ale narzekanie nie pomoże nam. Jedynym rozwiązaniem jest bardzo świadome życie ze Słowem Bożym w sercu i umyśle, a wynikające z niego życie powinniśmy podarować naszym dzieciom. Maryja jest z nami i pomaga nam.

Rozważajcie i módlcie się, a wtedy Bóg zrodzi się w waszym sercu i wasze serce będzie radosne

Nie mogliśmy otrzymać piękniejszej obietnicy niż ta! Warto dać wszystko za to, żeby Bóg mógł się w nas zrodzić! Gdzie jest Bóg, tam jest światło i życie, prawda i radość, przyjaźń i miłość. Tam ludzkie serce przebywa w pokoju i radości!

Boże, nasz Ojcze, dziękujemy Ci za to, że do nas mówisz. Wraz z Maryją prosimy Cię w Imię Jezusa Chrystusa, daj nam łaskę, żebyśmy wierzyli w Ciebie, ufali Tobie i kochali Ciebie z całego serca. Uwolnij nasze serca od wszystkiego, co czyni nas głuchymi oraz ślepymi i co przeszkadza nam nosić Słowo Boże w sercu i umyśle. Ześlij nam Ducha Świętego i uchroń nas, nasze rodziny, a szczególnie nasze dzieci i młodzież od odejścia od Boga. Wszystkim nam daj pokój i radość. Pobłogosław nasze rodziny, nasze matki i ojców i pobłogosław wszystkich księży i katechetów, wszystkich odpowiedzialnych za prasę, film, radio, telewizję tak, aby każdy uświadomił sobie, że ma dawać tylko dobry przykład i żeby w ten sposób każdy mógł znaleźć drogę do Ciebie. Ojcze, uzdrów tych, którzy z powodu złego przykładu w swej rodzinie stracili wiarę w Ciebie. Uzdrów tych wszystkich, którzy zgorzknieli w cierpieniu i stracili nadzieję. Wszystkich nas napełnij swymi łaskami i zachowaj nas w łasce, abyśmy jej nie utracili, lecz z dnia na dzień pomnażali ją przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Ojciec Slavko

Londyn, 28 sierpnia 1996


BackHomeOverviewInfo
Last Modified 12/28/2000